Odkryto związek między tym, jak mamy na imię my i nasi partnerzy i tym, ile dzieci i jakiej płci może urodzić się w takim związku. 25.02.2017, Sputnik Polska Jak będziesz mieć dzieci to jaka płe Jak możesz to też mi wywróż ile będę miała dzieci i jakiej płci. Loullie odpowiedział(a) 14.06.2013 o 13:34: Demograficzna przepaść - prawie 70% Polek nie chce mieć dzieci. „Kryzys goni kryzys. Nie będę ryzykowała cudzym życiem” Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Początkowo, bazując na dacie urodzenia, oblicz swój numer. Wystarczy, że zsumujesz wszystkie cyfry swojej daty urodzenia, do momentu aż otrzymasz liczbę od 1 do 9. Przykładowo, jeśli Twoja data urodzenia to Twoje obliczenia powinny wyglądać następująco: 1 + 2 + 0 + 3 + 1 + 9 + 8 + 5 = 29 2 + 9 = 11 1 + 1 = 2 A więc Twój numer to 2. Gdy jednak chcesz sprawdzić powodzenie w kwestii potomstwa, jakie czeka Cię z mężem/partnerem, powinnaś obliczyć Waszą wspólną liczbę. Tym razem zsumuj cyfry z obu Waszych dat urodzenia, do momentu otrzymania numeru z przedziału od 1 do 9. Po wykonaniu tego kroku, zostaje Ci już tylko sprawdzenie, co Twoja lub Wasza cyfra oznacza! Cyfra 1 – zapowiada wysoką płodność. Kobiety lub pary, których cyfrą jest 1 powinny przygotować się na wychowywanie trójki, a może nawet czwórki dzieci. Cyfra 2 – zapowiada pojawienie się jednego dziecka. Przygotować się zatem powinnaś na wychowawcze przeszkody, związane z rozwojem jedynaka. Cyfra 3 – trudno jest z niej wyczytać ilość potomstwa. Zapowiadać jednak może pojawienie się u Ciebie dziecka adoptowanego. Cyfra 4 – oznacza bardzo duże prawdopodobieństwo na pojawienie się bliźniąt! Przy czym bliźnięta te nie powinny spodziewać się rodzeństwa. Cyfra 5 – podobnie jak w przypadku liczby 2, istnieje ogromne prawdopodobieństwo pojawienia się u Ciebie tylko jedynaka. Cyfra 6 – jeśli Twoją liczbą jest 6, możesz spodziewać się wielodzietnej rodziny. W Twoim życiu pojawi się prawdopodobnie 3, 4 albo nawet 5 dzieci! Cyfra 7 – to cyfra, zapowiadająca trójkę dzieci. Bardzo możliwe jest, że Wszystkie będą tej samej płci. Cyfra 8 – jeśli Twoją/Waszą cyfrą jest 8, przeznaczenie mówi o pojawieniu się dwójki dzieci. Wiadomo, że wystąpi między nimi duża różnica wieku. Cyfra 9 – spodziewać możesz się, że liczba Twojego potomstwa nie przekroczy 2. Będziesz wychowywać jedynaka lub też dwójkę dzieci. Jeśli pojawi się 2, najprawdopodobniej będzie to dziewczynka i chłopczyk. Sonda Ile masz bądź planujesz mieć dzieci? nie mam i raczej nie planuję jedno dwoje troje lub więcej Jak pomóc bliskiej osobie z anoreksją? Dokładne analizy drzew genealogicznych rozciągających się na kilkaset lat dają pewien ciekawy obraz reguły, z jaką na świat przychodzą kolejne pokolenia. Zgodnie z obserwacjami geny mężczyzn odgrywają istotną rolę w procesie powstawania płci. Dziedziczą oni tendencję do tego, czy z ich udziałem narodzi się więcej chłopców lub dziewcząt. Oznacza to, że mężczyzna, który ma kilku braci, prawdopodobnie – zupełnie jak jego rodzice – będzie mieć synów. Z kolei mężczyzna, który wychował się w otoczeniu sióstr, będzie miał córki. Od czego zależy płeć dziecka? Płeć dziecka jest uzależniona od chromosomu, który dostanie od ojca. Gdy plemnik mężczyzny łączy się z chromosomem X matki, może zawierać różne choromosomy. Gdy plemnik zawiera chromosom X, na świat przychodzi dziewczynka. Jeśli jednak to chromosom Y łączy się z komórką jajową, rodzi się chłopczyk. To, czy plemnik mężczyzny zawiera chromosom X, jest też uzależnione od genów mężczyzny zwanych allelami. Tysiące rodzin zastanawia się, czy na świat przyjdzie chłopiec czy dziewczynka. Poczęcie dziecka skutkuje trzema możliwymi kombinacjami - albo na świat przyjdzie dziewczynka, albo chłopiec, albo bliźnięta. Płeć dziecka w dużej mierze warunkują geny mężczyzny. Jak mówi badanie uniwersytetu, jeśli mężczyzna ma siostry i jest otoczony kobietami, jest duże prawdopodobieństwo, że będzie miał same córki. I odwrotnie - mężczyźni otoczeni wieloma braćmi częściej mają synów. Jeśli więc zastanawiasz się, czy będziesz mieć chłopca czy dziewczynkę, przemyśl, czy partner ma siostry czy braci. Okazuje się bowiem, że to mężczyźni określają płeć dziecka! Badanie drzewa genealogicznego może okazać się pomocne przy szacowaniu płci dziecka, choć oczywiście ostatecznie przekonamy się o niej dopiero po porodzie. Chromosomy X i Y Wyniki przeprowadzonego na Uniwersytecie w Newcastle badania, w którym przeegzaminowano kilka tysięcy rodzin pomaga przyszłym rodzicom ustalić, czy będą mieli synów, czy córki. Praca Corry'ego Gellatly'ego, naukowca, wykazała, że mężczyźni dziedziczą tendencję do posiadania większej liczby synów lub córek, niż ich rodzice. Badanie obejmowało 927 drzew genealogicznych zawierających informacje o 556 387 osobach z Ameryki Północnej i Europy. Korzenie drzew sięgały 1600 roku. Badanie dotyczyło tylko mężczyzn, gdyż – jak zauważył Gellatly - w przypadku kobiet nie da się tego przewidzieć. To oznacza, że jeśli rodzice mężczyzny mieli synów, on również będzie miał chłopców, ale może mieć skłonność genetyczną do posiadania większej liczby synów od swoich rodziców. Jeśli mężczyzna ma tylko brata, jego partnerka w drugiej ciąży może urodzić kolejnego chłopca. To oznacza, że taki mężczyzna będzie miał drugiego syna, dwóch chłopców, a nie jednego, jak jego rodzice. Mężczyźni mają wpływ na płeć dziecka w zależności od tego, czy ich plemniki zawierają chromosom X, czy Y. Chromosom X łączy się z chromosomem matki X, aby mogła narodzić się córka (XX), natomiast połączenie chromosomu Y z chromosomem matki X skutkuje poczęciem chłopca (XY). W szerszym ujęciu liczba mężczyzn z większą ilością chromosomów X w spermie w porównaniu do tych z przewagą chromosomów Y wpływa na procentowy rozkład płci dzieci, które co roku przychodzą na świat. Synek czy córeczka? Gen składa się z dwóch części, zwanych allelami, które są odziedziczone po każdym z rodziców. Gellatly dowodzi, że mężczyźni prawdopodobnie są wyposażeni w dwa różne typy alleli, co skutkuje trzema możliwymi kombinacjami w genie, który kontroluje stosunek plemników X i Y: Mężczyźni z pierwszą kombinacją, znaną jako mm, produkują więcej plemników Y i częściej zostają ojcami synów; Druga kombinacja – mf – pozwala wytworzyć mniej więcej równą liczbę plemników X i Y, co skutkuje podobną liczbą synów i córek; Trzecia, czyli ff, przyczynia się do wytworzenia większej ilości plemników X, które sprawiają, że na świat przychodzi córka. Badania nasunęły drowi Gellatly'emu kilka wniosków. Geny przekazane przez oboje rodziców, które powodują, że niektórzy mężczyźni częściej mają synów, a inni – córki, mogą być wyjaśnieniem tego, dlaczego dostrzegalna na co dzień liczba mężczyzn i kobiet wypada mniej więcej podobnie. Jeżeli na przykład w danej populacji jest zbyt wielu mężczyzn, kobiety łatwiej znajdą partnera. Dlatego mężczyźni, którzy mają większą liczbę córek, będą przekazywać więcej swoich genów, które z kolei spowodują, że w późniejszych pokoleniach urodzi się więcej kobiet. Większa liczba urodzeń chłopców? Czyli była wojna W wielu krajach, które brały udział w wojnach światowych, nastąpił nagły wzrost liczby chłopców urodzonych po ich zakończeniu. W rok po zakończeniu I wojny światowej na każdą ze 100 dziewcząt w Wielkiej Brytanii przypadało dwóch chłopców, w porównaniu z rokiem przed rozpoczęciem wojny. Gen, który Gellatly opisał w swoich badaniach, mógłby stanowić wyjaśnienie, dlaczego tak się stało. Ponieważ mężczyźni z większą liczbą synów mieli większą szansę ujrzeć swojego syna powracającego z wojny, ci synowie częściej zostawali ojcami chłopców, ponieważ odziedziczyli tę tendencję po swoich ojcach. Dla kontrastu, mężczyźni z większą liczbą córek stracili na wojnie jedynych synów, a ci synowie prawdopodobnie zostaliby ojcami córek. Wyjaśniłoby to, dlaczego mężczyźni, którzy przeżyli wojnę, częściej mieli dzieci płci męskiej. W większości krajów, zgodnie z dokumentacją rodzi się więcej chłopców niż dziewcząt. Na przykład w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych na 100 kobiet przypada około 105 mężczyzn. Udokumentowano, że więcej osobników płci męskiej umiera już w okresie dzieciństwa, czyli jeszcze zanim będą wystarczająco dojrzałe, by mieć dzieci. Dlatego też ten nieodkryty gen, który przyczynia się do narodzin większej liczby chłopców po wojnach, może być także przyczyną narodzin większej liczby chłopców rocznie. Czytaj też:Położna nie tylko do porodu. Sprawdź, w czym jeszcze może ci pomóc © ℗ Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost. Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych. Decydując się na dziecko, większość kobiet pragnie przede wszystkim, by było ono zdrowe i prawidłowo się rozwijało. Niemniej jednym z najczęściej zadawanych pytań jest to, czy przyszła mama chciałaby mieć chłopczyka, czy dziewczynkę. Oczywiście nie dla każdej kobiety płeć dziecka ma znaczenie, jednak zdarza się i tak, że panie szukają sposobów, by wpłynąć na to, czy poczęta zostanie córka, czy syn. Warto zadać sobie przy tym pytanie, czy jest to w ogóle możliwe? Co decyduje o płci dziecka? Czy można zaplanować płeć dziecka? Czy dieta kobiety ma wpływ na płeć dziecka? Co decyduje o płci dziecka? To, jakiej płci będzie poczęte przez kobietę i mężczyznę dziecko, zależy od informacji genetycznej, zawartej w chromosomach płci. Biorąc pod uwagę, że komórka jajowa zawsze zawiera jedynie chromosom X, to o płci zadecyduje to, jaki plemnik się z nią połączy – czy będzie to plemnik zawierający chromosom X, czy Y. W momencie, gdy dochodzi do zapłodnienia, powstaje zygota. Jeśli znajdują się w niej chromosomy X i Y, to za kilka miesięcy na świecie zostanie powitany chłopczyk, natomiast w przypadku podwójnego chromosomy X – dziewczynka. Kolejnym ważnym pytaniem jest to, w jakim czasie można sprawdzić, czy nienarodzony maluch to chłopiec, czy dziewczynka. Otóż dokładnie kiedy można poznać płeć dziecka podpowiada my zdradzimy, że jest to możliwe jeszcze w pierwszej połowie okresu ciąży. Warto jednak pamiętać o tym, że w dalszym ciągu zdarzają się pomyłki, dlatego warto założyć pewien margines błędu. Czy można zaplanować płeć dziecka? Zdania na ten temat są bardzo podzielone. Istnieje kilka sposobów, które teoretycznie mogą to umożliwić, jednak naukowcy nie dają 100% pewności, że którykolwiek z nich jest rzeczywiście skuteczny. Przejdźmy jednak do konkretów. Pierwszym, często wskazywanym sposobem na to, by mieć wpływ na płeć swojego dziecka, jest metoda owulacyjna, inaczej nazywana metodą dr Shettlesa. Lekarz ten stworzył teorię, że plemniki dzielą się na „męskie” i „żeńskie” (o czym pisaliśmy w poprzednim akapicie) i oba te rodzaje różnią się od siebie wielkością, szybkością poruszania się i żywotnością w drogach rodnych kobiety. O płci dziecka decyduje więc to, w którym momencie dojdzie do współżycia, a co za tym idzie, które plemniki będą miały większe szanse na dotarcie do komórki jajowej we właściwym czasie. Z badań dr Shettlesa płynie wniosek, że żeby spłodzić dziewczynkę, należy współżyć przed jajeczkowaniem, natomiast chcąc spłodzić chłopca, należy poczekać do momentu szczytu owulacji. Czy dieta kobiety ma wpływ na płeć dziecka? Poza opisaną powyżej metodą niektórzy przywołują również inne, zdecydowanie mniej wiarygodne pod względem naukowym, sposoby wpływania na płeć swojego przyszłego dziecka. Jedyną z nich jest dieta przyszłej mamy. Chcąc począć dziewczynkę, należy jeść przede wszystkim produkty zawierające wapń i magnez, czyli np. mleko i jego przetwory (z wyjątkiem słonych serów), soja, kasze gruboziarniste, figi, orzechy, ryby, fasola, migdały, warzywa liściaste czy brokuły. Jeśli natomiast zależy nam na synu, to warto stosować dietę bogatą w sód i potas, który znajdziemy przede wszystkim w owocach cytrusowych, pomidorach, bananach, pestkach słonecznika, mięcie, pietruszce czy wędlinach.

ile będę mieć dzieci i jakiej płci